Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wystarczy dodać otoczenie

08 lipca 2023 | Plus Minus | David Eagleman
autor zdjęcia: Oana_Rinaldi/Shutterstock
źródło: Rzeczpospolita

Elastyczność mózgu pozwala wydarzeniom z naszego życia zagnieździć się bezpośrednio w tkance nerwowej. To świetna sztuczka Matki Natury, która pozwala mózgowi uczyć się języków czy jazdy na rowerze i pojmować fizykę kwantową, a wszystko to wyrasta z nasionek zakodowanych w niewielkiej puli genów.

Mózg człowieka przychodzącego na świat wbrew pozorom nie przypomina niezapisanej tabliczki. Gdy pojawiamy się na Ziemi, związane są z nami pewne oczekiwania. Zastanówmy się nad momentem narodzin małego kurczaka: chwilę po wykluciu chwieje się na słabych nóżkach, co prawda niezdarnie, ale jednak jest w stanie już biegać i robić uniki. Kurczak w swoim otoczeniu po prostu nie ma czasu na to, by poświęcać kolejne miesiące lub lata na naukę poruszania się.

Również ludzkie niemowlęta wkraczają na scenę ze sporym zasobem wstępnego oprogramowania. Weźmy choćby pod uwagę fakt, że jesteśmy przygotowani do przyswajania języka. Albo że niemowlęta są w stanie naśladować dorosłego wystawiającego język, co wymaga wyrafinowanej umiejętności koordynowania zmysłu widzenia z działaniami motorycznymi. Albo że włókna oka nie muszą się uczyć, jak znajdować swoje cele zapisane głęboko w mózgu; po prostu podążają za wskazówkami molekularnymi i osiągają swój cel – za każdym razem. Za całe to okablowanie możemy podziękować naszym genom.

Ale samo zaprogramowanie genetyczne nie daje nam pełnego oglądu problemu, zwłaszcza w przypadku ludzi. Organizacja systemu okazuje się zbyt złożona, a genów jest zbyt mało. Nawet biorąc pod uwagę dokładną analizę, która pozwala zrozumieć różne funkcje tego samego genu, liczba neuronów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12616

Wydanie: 12616

Zamów abonament