Strażak na przekór
Zaiste, rację mieli, mówiąc, że dzieci to zakała ludzkości. Zwłaszcza dzieci dorosłe. Wykarmi to człowiek, wychowa, życie poświęci, urodzi osobiście, a to potem się takie obrazi, bo źle głosujesz.
Przytrafiło się to Tamarze i pokrzywdzona jest podwójnie. Bo po pierwsze, w wyborach prezydenckich zagłosowała właściwie, no przecież prawicy nie poprze, prawda? Progenitura postępowa przyjęła to z uznaniem. A za co się córeczka obraziła? Za Senat. Wyobrażacie sobie państwo, Senat?! Wszystko było, jak należy, bo i parlamentarne, i lokalne, i prezydenckie, tylko raz na kobietę Tamara zagłosowała, a ta z niewłaściwej partii się okazała być. Nie pomogło przekonywanie, że bardzo oddana, że działaczka, no i wcale nie jest konserwatywna, taka lajtowa w zasadzie, ale nic to. Ponad rok się córka nie odzywała. A dlaczego Tamara jest pokrzywdzona podwójnie? Otóż na jej męża, Pawła, córki się nie obraziły, choć ten jest prawicowym zakapiorem. Cóż, widocznie ojcowi wolno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta