Inflacja, płace, produkcja, ceny
10 lipca 2023 | Prognozy gospodarcze: | rp.pl
Spadki produkcji przemysłowej w ujęciu rok do roku hamują wraz z wygasaniem efektu wysokiej bazy odniesienia w energetyce. Jednak faktycznej poprawy koniunktury w przemyśle w ostatnich miesiącach nie było widać.
Z ankietowych badań wśród firm wynika, że w przemyśle coraz powszechniejsze są przeceny. Jak oceniają ekonomiści, w czerwcu wpłynęło to na wyhamowanie wzrostu cen produkcji sprzedanej rok do roku do zaledwie 0,7 proc.
Aktywność w budownictwie od kilku miesięcy stale okazuje się niższa od prognoz ekonomistów. To głównie rezultat zapaści w budownictwie mieszkaniowym. Produkcja obiektów inżynierii wodnej i lądowej szybko rośnie.
Głębokie zniżki sprzedaży detalicznej towarów (rok do roku) są m.in. efektem wysokiej bazy odniesienia z powodu fali uchodźców. Ale bieżący popyt też jest słaby: w maju sprzedaż (odsezonowana) była o 3 proc. niższa niż w grudniu.
W czerwcu, jak sugeruje wstępny szacunek GUS, inflacja trzeci raz z rzędu wyhamowała bardziej, niż oczekiwali średnio ekonomiści. Przybywa prognoz, wedle których już w sierpniu wzrost cen zwolni poniżej 10 proc. rok do roku.
W czerwcu drugi miesiąc z rzędu wyraźnie hamowała inflacja bazowa (bez cen energii, paliw i żywności). Dalszy spadek prawdopodobnie będzie wolniejszy niż podstawowej miary inflacji, m.in. z powodu presji na wzrost cen usług.
Wzrost przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw o 0,4 proc. rok do roku, zgodny z szacunkami ekonomistów, oznaczałby wzrost o 5 tys. etatów w stosunku do maja. Jak na ten miesiąc byłby to bardzo słaby wynik.
Jeśli przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w czerwcu o około 12 proc. rok do roku, jak szacują ekonomiści, to po raz pierwszy od lipca 2022 r. zwiększyła się jego siła nabywcza.
Wzrost polskiego eksportu towarów wiosną wyraźnie wyhamował m.in. z powodu spowolnienia w globalnym przemyśle. Ale i tak jest zdecydowanie powyżej dynamiki importu, co poprawia wskaźniki równowagi zewnętrznej polskiej gospodarki.
Utrzymujące się od marca spadki wartości polskiego importu towarów to nie tylko efekt przeceny surowców, zwłaszcza energetycznych, ale też osłabienia popytu konsumpcyjnego w Polsce i ograniczenia przywozu płodów rolnych z Ukrainy.
Powiedzieli „Rzeczpospolitej”
Czesław Bielecki
architekt, publicysta, prezes Fundacji Konsens
Każdy szczebel władzy – samorządowej i rządowej – ma swój aparat urzędniczy podległy uniwersalnej...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta