Manewry dyplomatyczne i wojskowe
Brak sukcesów na froncie Ukraina rekompensuje zwiększoną aktywnością międzynarodową
– Już wcześniej prezydent Wołodymyr Zełenski zrozumiał, że w tych przypadkach, gdy USA nie są gotowe dać nam pozytywnej odpowiedzi – jak to było w sprawie dostaw czołgów czy samolotów F-16 – trzeba maksymalnie zwiększać poparcie Ukrainy wśród innych państw Zachodu. Pokazać, jak duża koalicja nas wspiera. I to miało wpływ na USA – wyjaśnia motywy ukraińskiego prezydenta politolog Wołodymyr Fesenko.
Uchylanie drzwi
Obecnie głównym problemem jest zbliżający się szczyt NATO i to, czy Ukraina zostanie zaproszona do sojuszu oraz jakie gwarancje bezpieczeństwa otrzyma, nim do niego wejdzie.
Wydaje się, że Zełenski – wbrew wcześniejszym groźbom – przyjedzie do Wilna. Będzie tam się starał do ostatniej chwili lobbować na rzecz interesów Ukrainy i przekonywać członków sojuszu do udzielania jak najdalej idących gwarancji bezpieczeństwa.
Teraz błyskawicznie, w ciągu dwóch dni, odwiedził cztery państwa należące do NATO i we wszystkich stolicach poparto członkostwo Ukrainy w sojuszu. Najtrudniej było w Sofii, gdzie prezydent i były wojskowy Rumen Radew znany jest z prorosyjskich sympatii. Swą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta