Systemowa niemoc państwa
Rząd puścił na żywioł tranzyt ukraińskiej żywności przez Polskę, zalała więc nasz rynek. To zagrożenie dla rodzimej produkcji. Pomysłów na systemowe rozwiązanie problemu nie widać.
Z danych resortu rolnictwa, do których dotarła „Rzeczpospolita”, wynika, że w zeszłym roku do Polski z Ukrainy wjechało o blisko 170 razy więcej pszenicy niż rok wcześniej. W przypadku kukurydzy import wzrósł o blisko 300 razy. To szokujące dane. A i to nie wszystko, bo pierwsze cztery miesiące tego roku przyniosły kolejne silne zwyżki. I to w czasie, kiedy polscy rolnicy już protestowali przeciwko zalaniu naszego rynku zbożem z Ukrainy.
Rosyjska napaść na Ukrainę wywołała potężne turbulencje na światowych rynkach żywności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta