Konwencyjne prawo do wyrażania opinii chroni sygnalistę
Według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka sygnalista może podlegać ochronie, nawet jeśli ujawni dokumenty pracodawcy objęte tajemnicą zawodową. I to mimo pominięcia wewnętrznych kanałów zgłoszeń.
W ostatnim czasie dyskusja o sygnalistach w przestrzeni publicznej była zdominowana ciągłym oczekiwaniem na implementację Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii. Uwadze wielu mógł umknąć wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 14 lutego 2023 r. w sprawie Halet v. Luksemburg (21884/18). Trybunał uznał, że w rozstrzyganej sprawie doszło do naruszenia wolności sygnalisty do wyrażania opinii (art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka z 4 listopada 1950 r., DzU z 1993 r. nr 61, poz. 284), mimo że ten publicznie ujawnił dokumenty objęte tajemnicą zawodową pozyskane od swojego pracodawcy – firmy doradczej z „wielkiej czwórki”.
Orzeczenie zapadło w jednym z wątków skandalu LuxLeaks, którego istotą było ujawnienie praktyk unikania opodatkowania stosowanych przez międzynarodowe korporacje we współpracy z luksemburskim fiskusem. Sprawa otworzyła publiczną debatę nie tylko w Luksemburgu, a UE powzięła działania, by zniwelować „nierówności” podatkowe na wspólnym rynku.
Ujawnione dokumenty
Skarżący, Raphaël Halet, był pracownikiem spółki zajmującej się m.in. doradztwem podatkowym i świadczącej usługi audytorskie. W latach 2012-2014 kilkaset jej dokumentów objętych tajemnicą zawodową trafiło do dziennikarza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta