Spór o znak towarowy Iceland
Znak towarowy zawierający nazwę kraju Iceland byłyby postrzegany przez właściwy krąg odbiorców, jako oznaczenie towarów i usług pochodzących z Islandii – uznała Wielka Izba Odwoławcza, potwierdzając jego unieważnienie.
Sprawa o znak towarowy Unii Europejskiej, oznaczający nazwę tak niezwykłego kraju jak Islandia, warta jest obserwacji i choć minęło trochę czasu od wydania decyzji, to okres lata, białych islandzkich nocy i częstych podróży Polaków do tego kraju skłonił nas do powrotu do tej sprawy. Miała ona bowiem szczególny charakter nie tylko ze względu na treść znaków towarowych i odniesienie do nazwy kraju Islandii, ale i po raz pierwszy w historii odbyła się w związku z tymi sprawami także rozprawa Wielkiej Izby Odwoławczej EUIPO.
Brytyjskie mrożonki ze znakiem Islandii
Zacznijmy jednak od istoty samego sporu. Oba sporne znaki towarowe: słowny "ICELAND" oraz graficzny:
zostały zarejestrowane na rzecz Iceland Foods, brytyjskiej sieci supermarketów specjalizujących się w mrożonkach, dla szeregu towarów i usług z klas 7, 11, 29, 30, 31, 32 i 35. Wnioski o unieważnienie znaków zostały złożone m.in. przez islandzkie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Business Iceland i opierały się na art. 59 ust. 1 lit. a) rozporządzenia w sprawie wspólnotowego znaku towarowego (RZTUE) w związku z art. 7 ust. 1 lit. b), c) i g) RZTUE, a głos w sprawie zabrały także organizacje społeczne.
W dniu 15 grudnia 2022 r., po rozprawie we wrześniu, Wielka Izba Odwoławcza EUIPO wydała dwie decyzje (R 1238/2019-G, Islandia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta