Kiedy jeden członek zarządu może reprezentować spółkę z o.o.?
Przepisy kodeksu spółek handlowych dają wspólnikom dużą swobodę zarówno w określeniu liczby członków zarządu, zasad reprezentacji, jak i wyboru organu uprawnionego do ich powoływania. Nieprecyzyjne określenie w umowie spółki powyższych kwestii lub wadliwie podjęte przez spółkę akty wykonawcze, mogą mieć przełożenie na sytuację nie tylko samej spółki, ale i stanowić kłopot dla kontrahenta.
Prawidłowy skład zarządu determinuje prawidłowe, a co za tym idzie, skuteczne reprezentowanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Wątpliwości na tym tle czasem rozwiązuje dopiero analiza źródłowych dokumentów korporacyjnych spółki.
Duża swoboda
Artykuł 201 kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), konstytuujący organ wykonawczy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, stanowi o tym, że zarząd prowadzi sprawy spółki i reprezentuje spółkę; zarząd składa się z jednego albo większej liczby członków; do zarządu mogą być powołane osoby spośród wspólników lub spoza ich grona; członek zarządu jest powoływany i odwoływany uchwałą wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. Z kolei zgodnie z art. 205 § 1 k.s.h., jeżeli zarząd jest wieloosobowy, sposób reprezentowania określa umowa spółki. Jeżeli umowa spółki nie zawiera żadnych postanowień w tym przedmiocie, do składania oświadczeń w imieniu spółki wymagane jest współdziałanie dwóch członków zarządu albo jednego członka zarządu łącznie z prokurentem.
Przepisy kodeksu spółek handlowych dają więc wspólnikom znaczną swobodę w kreowaniu składu organu zarządu oraz kreowaniu zasad reprezentacji, dopasowanych do potrzeb spółki. Jak się jednak później często okazuje, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta