Tapicer wchodzi bez trudu
To naprawdę nie jest daleko, sto metrów może, a i to, jeśli nie szli na skróty przez trawnik. Ekonomistka i inżynier z pomorskiego miasteczka wychodzili z domu zagłosować na Lewicę. Wyszli z lokalu z głosem oddanym na Konfederację. Zmienili zdanie.
Wpadł do redakcji, wyrywając włosy z i tak przerzedzonej czupryny. Po co my tu rozkminiamy programy wyborcze, po co przepytujemy ekspertów, po co dociskamy polityków?! Gorączkował się, w końcu powiedział, o co chodzi. On, dziennikarz polityczny, rozmawiał w piątek z mamą. Rodzicielka postanowiła oddać głos na opozycję, ale chyba jednak nie na Platformę. Dobrze, mamo. To na Trzecią Drogę. Dobrze, mamo. Dzień przerwy. Zmieniła zdanie, Hołownia za dużo mówi o obniżeniu podatków dla przedsiębiorców. Syn zdumiony, ale ona już postanowiła, zagłosuje na Lewicę. Dobrze, mamo. A na kogo? Na jedynkę na liście. Dobrze, mamo. Matka wraca z lokalu. Faktycznie zagłosowała na Lewicę, Kępiński Adam Bartosz – jego wybrała. A kto to?!...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta