Powyborczy Krajobraz MitYczny
Opozycja wcale nie musi spełnić zapowiadanych obietnic wyborczych, a dogadanie się z koalicjantami nie będzie proste. Nikt tak właściwie nie wie, jakie są plany Donalda Tuska. Jednak nie ma co się oszukiwać – PiS te wybory przegrał i będzie miał coraz mniejsze pole manewru.
Wygrali, ale przegrali – drwią sobie w social mediach oponenci obecnej władzy w co drugim wpisie, przedrzeźniając coraz bardziej rozpaczliwe komunikaty kontrolowanej przez obóz rządzący TVP Info.
Skądinąd Prawo i Sprawiedliwość utrzymało się na pozycji lidera od pierwszej prognozy do ostatecznych wyników. Ale każdy rozumie, że sens tego wyniku jest inny. Blok Jarosława Kaczyńskiego ze swoimi 194 mandatami traci władzę. Dla jego zwolenników był jeszcze moment nadziei w postaci wieści, że wyborcy udzielający odpowiedzi ankieterom exit pollu w jakimś procencie odmawiali deklaracji. Ale te nadzieje były złudne. Ostateczny wynik PiS-u jest tylko odrobinę lepszy niż ten z prognozy.
Ich zwolennicy pocieszają się wizjami apokalipsy, jaka ma nastąpić po przejęciu władzy przez trójpartyjną koalicję dotychczasowej opozycji. Zawiedzione nadzieje, niedotrzymane obietnice, uległość wobec zagranicy, wewnętrzne kłótnie zwycięskich partii – to najczęściej powtarzane motywy. „Las był wycinany, ale drzewa głosowały na siekierę, bo miała drewniany uchwyt” – ten metaforyczny mem ma zapowiadać niewesołą przyszłość Polski.
Zwycięzcy z kolei świętują przepędzenie znienawidzonych zamordystów, fundamentalistów, autorytarystów. Oto typowy wpis na Facebooku, zresztą osoby niegdyś znaczącej w życiu publicznym. „I znów staliśmy się nadzieją dla wolnego, demokratycznego świata....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta