Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wielki triumf kultury przesady

21 października 2023 | Plus Minus | Michał Płociński
– Może młodych nie jest zbyt wielu, ale było ich wystarczająco dużo, żeby stojąc w tych długich kolejkach po nocy, jakie widzieliśmy w niedzielę, zabrać swoimi głosami PiS trzecią kadencję – mówi Antoni Dudek (na zdjęciu kolejka przed jednym z krakowskich lokali wyborczych)
autor zdjęcia: Beata Zawrzel/REPORTER
źródło: Rzeczpospolita
– Może młodych nie jest zbyt wielu, ale było ich wystarczająco dużo, żeby stojąc w tych długich kolejkach po nocy, jakie widzieliśmy w niedzielę, zabrać swoimi głosami PiS trzecią kadencję – mówi Antoni Dudek (na zdjęciu kolejka przed jednym z krakowskich lokali wyborczych)

Jarosławowi Kaczyńskiemu zabrakło politycznej wyobraźni. Do rewolucji, na jaką się porwał, nie wystarczy mieć tylko większości w Sejmie i worka publicznych pieniędzy. Rozmowa z Antonim Dudkiem, historykiem i politologiem

Co się właściwie stało?

Rewolucja, którą w Polsce chciało przeprowadzić Prawo i Sprawiedliwość, się nie udała. Choć i tak na koniec opowiedziało się za nią całkiem sporo wyborców, bo jedna trzecia głosujących przy rekordowo wysokiej frekwencji. Ale to jednak za mało, żeby ją kontynuować. Wchodzimy więc w fazę destrukcji rządów PiS, która potrwa co najmniej do wyborów prezydenckich w 2025 r.

A ta rewolucja się nie udała dlatego, że jej efekt nie spodobał się Polakom, czy może to PiS nie potrafił jej w praktyce przeprowadzić?

Jedno z drugim ma pewien związek, bo gdyby to wszystko wychodziło znakomicie, to PiS otrzymałby dużo więcej głosów. Gdy szło mu z tą rewolucją dobrze, to między rokiem 2015 a 2019 zdobył 6 pkt proc. więcej – ponad 43 proc. głosów. Gdyby w drugiej kadencji szło mu z tą rewolucją podobnie, to teraz powinien się zbliżyć do 50 proc. i miałby w Sejmie większość trzech piątych, a może nawet konstytucyjną. Ale stało się odwrotnie.

Dlaczego?

Rewolucja robiona w interesie uboższych, słabiej wykształconych Polaków napotykała coraz większy opór tych nieco zamożniejszych i lepiej wykształconych. I to widać dziś wyraźnie w przekrojach elektoratów. Napotkała przede wszystkim na opór mieszkańców wielkich miast, a bez nich żadna rewolucja w dzisiejszych czasach nie ma prawa się udać. W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12705

Wydanie: 12705

Zamów abonament