Sytuacja na froncie: szach, mat czy pat
Wojska tkwią w okopach, za wyjątkiem rejonu Awdijiwki, którą Rosjanie cały czas próbują okrążyć. Ale prezydent Zełenski zaprzecza, aby na froncie był pat.
„Rosyjska piechota umocniła się za linią kolejową (która do tej pory stanowiła ukraińską linię obrony – red.), zbierają siły do rozszerzenia przyczółka i ataku na zakłady koksochemiczne w Awdijiwce. A to kluczowy kompleks obiektów, kontrolujących podejścia do miejscowości. Zdobycie zakładów będzie oznaczać stopniowy, ale nieuchronny upadek obrony i zajęcie miasta (przez Rosjan)” – przestrzega ukraiński ekspert wojskowy Juryj Butusow.
Zarówno on, jak i były doradca administracji ukraińskiego prezydenta Ołeksij Arestowycz twierdzą, że za Awdijiwką „żaden z dowódców nie zbudował tyłowej pozycji obrony i okopywać się trzeba teraz, gotowych pozycji nie ma”.
Jeśli tak, to powtarza się sytuacja z Bachmutu, gdzie ukraińskie wojska też nie miały zapasowej linii obrony i po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta