Niejasne pochodzenie węgla przywiezionego z Rosji do Polski
Władze zapewniały, że surowiec, transportowany z obwodu kaliningradzkiego, jest kazachski. Z badań wyszło jednak, że nie w całości pochodzi z tego kraju.
„Zmuszony jestem zawiesić kampanię na najbliższych kilkanaście godzin. Jestem w drodze na drugi koniec Polski, wkrótce ujawnię szczegóły” – napisał na trzy tygodnie przed wyborami senator KO Krzysztof Brejza. Kilka dni później zaś ogłosił: „w ciągu roku do Polski wpłynęło 1,5 mln ton węgla z portów rosyjskich z obwodu kaliningradzkiego”. Senator poinformował, że przywóz odbywa się głównie z portów Sankt Petersburg i z Wyborgu statkami pływającymi pod banderami Malty, Cypru, Antigui i Barbudy, z rosyjskimi kapitanami i załogami.
Te informacje zaczęło dementować Ministerstwo Infrastruktury, a raczej je precyzować. Nie zaprzeczyło, że węgiel przypływa z obwodu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta