Tysiąc asów w herbie
Hubert Hurkacz zakończy sezon jako rezerwowy turnieju mistrzów w Turynie. Zalany przez deszcz WTA Finals w Cancun potrwa do poniedziałku.
Niewiele zabrakło Hurkaczowi do gry w najlepszej ósemce świata. Polak w ciągu kilku turniejowych tygodni awansował z 17. na 9. miejsce rankingu The Race to Turin – po drodze wygrał turniej ATP Masters 1000 w Szanghaju – doszedł do finału w Bazylei i znalazł się tuż za plecami Holgera Rune w Paryżu, lecz przegrany z Grigorem Dimitrowem ćwierćfinał w hali Bercy okazał się zapewne jego ostatnim meczem w sezonie.
Ten pościg z udziałem kilku innych rywali był jedną z większych atrakcji tenisowej jesieni w ATP Tour i mógł dobiec końca nawet tydzień później w Metz podczas Moselle Open (ATP 250), ale nieubłagana arytmetyka spowodowała, że dodatkowy start polskiego tenisisty we Francji nie miałby już znaczenia – bilety do Turynu zabrali inni.
Hurkacz w tej sytuacji zrezygnował ze startu i – raczej słusznie – zajął się regeneracją po wyczerpującej kumulacji wysiłku w końcu sezonu, tym bardziej że w ostatnich meczach wydawał się walczyć zarówno z rywalami, jak i bólem, choć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta