Niebezpieczna gra aborcją
Dlaczego politycy PiS nie mówią: tak, straciliśmy władzę, ale było warto. Udało się bowiem uratować ileś tam żyć dzieci, które w innym przypadku nie przeżyłyby terminacji ciąży – są rzeczy ważniejsze niż władza?
Jedną z przyczyn, którą wskazywali politycy PiS, szukając powodów utraty władzy, była decyzja Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. dotycząca aborcji. Ci sami, którzy jeszcze przed wyborami zapewniali, że PiS ma wygraną w kieszeni, a ci, którzy mówią, że jest inaczej, żyją w bańce – teraz, po wyborach, przekonywali: od początku było wiadomo, że trzy lata temu nastąpił tak wielki społeczny wstrząs, że przy tak dużej frekwencji, która była efektem społecznej mobilizacji – również w efekcie Czarnego Protestu – nie dało się wygrać. Mniejsza z tym, że zmienili zdanie, ciekawsze było to, że w rozmowach „off-the-record” zaczęli ujawniać dane, które mieli schowane przed wyborami – pokazujące zarówno poziom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta