Tej technologii nie da się zatrzymać

Baza firm, które wdrożyły sztuczną inteligencję, wciąż jest nieznaczna, a prognozowane wydatki na AI mają dynamicznie rosnąć – to wszystko wskazuje, że rok 2024 przyniesie nam w tym zakresie oczekiwaną rewolucję. Czy jest się czego bać?

Rok 2023 w świecie technologii należał do generatywnej AI (gen AI) i dużych modeli językowych, które zaczęły rozumieć język naturalny. Inne technologie z obszaru sztucznej inteligencji mają znacząco upowszechnić się w 2024 r. Czy i kiedy powstanie AGI (ogólna sztuczna inteligencja), przestaniemy odróżniać wygenerowany deepfake, a roboty od ludzi? Czy w nowym roku czekają nas przełomy na miarę ChatGPT? Na ile zaawansowane algorytmy mogą stanowić zagrożenie dla ludzi? Mnogość pytań dotyczących przyszłości AI, z którymi wchodzimy w 2024 r., jest olbrzymia. Uznani eksperci z całego świata (poniżej) starają się rozwiać przynajmniej część wątpliwości i nakreślić perspektywy dla tej przełomowej technologii.

Sztuczna inteligencja z pewnością przyniesie nam rewolucyjne zmiany – choćby na rynku pracy. Jak zauważa Adam Dziedzic, prezes Team Connect, czekają nas duże „przebranżowienia”. – W zawodzie grafików komputerowych AI już wykonuje za nich gros pracy. Zmiany dotkną też architektów, copywriterów, informatyków. Będzie konieczność nowych specjalizacji zawodowych. Ale AI obsługiwać muszą ludzie, a to przestrzeń dla nowych fachowców i start-upów – podkreśla Dziedzic.

AI zwiększy wydajność pracowników i poprawi efektywność firm. Nic dziwnego więc, że wydatki na rozwój tej technologii galopują – według prognoz IDC kwoty inwestowane w rozwiązania gen AI...