Miasta pod ostrzałem
Po prawie dwóch latach wojny Ukraina zaczęła odpowiadać na rosyjskie ataki na swoje miasta – tym samym.
Po piątkowym, ogromnym nalocie rosyjskim Ukraińcy zaatakowali centrum Biełgorodu. W odwecie rosyjska armia w noworoczną noc uderzyła prawie setką dronów na ukraińskie miasta. A prezydent Władimir Putin zapowiedział, że jego wojska będą się mścić. Ukraińska armia natychmiast odpowiedziała na ataki, ostrzeliwując centrum Doniecka. Badania socjologiczne wskazują, że Ukraińcy domagają się rewanżu i ukarania Rosjan.
Problemem pozostają zasoby obu stron. Od poniedziałku Kijów nie dostaje amerykańskiej pomocy. Ale i Rosja ma kłopoty z dostawami na front.