Gdzie uderzy Władimir Putin
Rosyjski lider zagroził przekazaniem broni dalekiego zasięgu krajom wrogim Zachodowi.
– Jeśli ktoś uważa za możliwe dostarczanie broni do strefy działań bojowych dla uderzeń w nasze terytorium i stwarzania nam problemów, to dlaczego my nie mamy mieć prawa dostarczać broni takiej samej klasy w te regiony świata, gdzie będą wykonywane uderzenia we wrażliwe obiekty państw, które robią to w stosunku do Rosji – tak odpowiedział Władimir Putin na zezwolenie przez ukraińskich sojuszników (przede wszystkim USA) na uderzenie z ich broni na terytorium Rosji.
Zimna wojna 2.0
Przywódca Rosji nawet nie zasugerował, jakie kraje może zaopatrzyć w broń o dużym zasięgu ani też jakiego rodzaju to może być uzbrojenie. Zachodni eksperci jednak od razu wskazali m.in. rakiety Iskander mające zasięg do 500 kilometrów (choć część specjalistów mówi nawet o 700 km).
W zasięgu takiej broni znalazłaby się na przykład brytyjska baza wojskowa na Cyprze – gdyby rakiety otrzymały jakieś ugrupowania działające na terenie Syrii lub libański Hezbollah....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta