Prawo zatrzymania ograniczone
Prawo zatrzymania w sprawach frankowych nie przysługuje, gdy bank może skorzystać z potrącenia.
To sedno środowej uchwały siedmioosobowego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego pod przewodnictwem prezes Joanny Misztal-Koneckiej. Rozstrzygnięcie jest korzystne dla frankowiczów, gdyż to banki głównie sięgają po prawo zatrzymania.
Znów górą frankowicze
Celem stosowania przez sąd prawa zatrzymania na wniosek strony umowy, która okazała się nieważna, jest to, aby otrzymała zwrot swego świadczenia wraz z jej świadczeniem dla drugiej strony. Banki sięgają jednak po to narzędzie nie tylko, by zabezpieczyć zwrot zaciągniętego kredytu, ale nieraz również by przymusić konsumenta do ugodowego zakończenia sporu lub odwlec rozliczenie. Banki mogłyby stosować potrącenie czy rozliczenie wzajemnych długów, ale wolą stosować prawo zatrzymania, na co wiele sądów pozwalało.
Kwestia ta wynikła w sprawie dwojga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta