Walka o czas
Obrońcy powoli cofają się w obwodzie donieckim przed rosyjskimi atakami celującymi w kolejne duże miasta regionu. Ale na front dotarła już amerykańska pomoc.
„Wcześniej mieliśmy przewagę w artylerii tak mniej więcej trzy do jednego. Teraz na każde nasze trzy strzały »chochły« (rosyjska pogardliwa nazwa Ukraińców – red.) strzelają 20 swoich” – napisał w jednej z sieci społecznościowych rosyjski oficer artylerii z frontu w regionie donieckim.
Mimo to jednak ukraińskie oddziały cały czas tracą teren pod naciskiem Rosjan. Prawdopodobnie dostawy rozchodzą się nierównomiernie po jednostkach. – Prą jak szaleni – mówią o atakujących ukraińscy żołnierze.
Kierunki ofensywy
Celem rosyjskich ataków wychodzących z rejonu Doniecka i przyległej do niego Horliwki są kolejne, duże miejscowości obwodu: na północy Toreck, na północnym zachodzie – Pokrowsk. Atak prowadzony jest też na leżące wprost na zachód Kurachowo. Między Toreck i Pokrowsk zmierza najsilniejsze obecnie rosyjskie uderzenie. Nacierającym udało się po trzydniowych walkach zdobyć dużą wieś Nowoołeksandriwkę. Teraz są już tylko sześć kilometrów od głównej drogi łączącej oba miasta....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta