Wielka walka o płodność
Mimo że rosyjskie prawo wciąż dopuszcza przerywanie ciąży, w kraju pojawia się coraz więcej obostrzeń ograniczających dostęp do aborcji. W ten sposób Kreml chce zapewnić imperium nowych żołnierzy.
Młoda kobieta spogląda zatroskana na test ciążowy. Gdy okazuje się, że wynik jest pozytywny, szepcze „to straszne”. Następnie dzwoni do swojego partnera i pyta go, czy powinna poddać się aborcji. Nagle odzywa się do niej sanitariuszka w sowieckim mundurze, ze zdjęcia przygotowanego na marsz tzw. nieśmiertelnego pułku, czyli państwowej akcji upamiętnienia poległych w II wojnie światowej. „Podaruj synowi życie”, mówi kobieta. Po tych słowach roztacza przed dziewczyną sielankową wizję tego, jak wychowuje synka, jak cieszy się jego sukcesami w szkole i na studiach i dowiaduje się o jego zaręczynach. „Powinnam urodzić syna! Mój syn będzie żyć!”, krzyczy przyszła matka i szeroko się uśmiecha.
Animowany filmik nagrany przez jedno z antyaborcyjnych stowarzyszeń kończy się ujęciem dojrzałej już kobiety idącej pod rękę z dorosłym synem i wnukiem wśród zdjęć poległych żołnierzy i wstążek gieorgijewskich symbolizujących rosyjski militaryzm. „Zwyciężyliśmy faszystów, pokonamy aborcjonistów”, słychać głos sanitariuszki. Podobna patriotyczno-wojskowa retoryka towarzyszy większości antyaborcyjnych akcji podejmowanych przez konserwatywne kręgi na Kremlu. W końcu, jak powiedział sam Władimir Putin, by być potęgą, Rosja powinna mieć 500 mln mieszkańców.
Opcja hybrydowa
We wrześniu 2023 roku u Aliny pojawił się silny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta