Ferdyduda
Przygotowania do uczczenia Roku Gombrowicza, ogłoszonego z okazji przypadających 4 sierpnia 120. urodzin pisarza, najbardziej zaawansowane są w Pałacu Prezydenckim.
Obecny w Pałacu rezydent, czyli Pan Prezydent (w skrócie PAD), przygotowuje się do tych obchodów od wielu miesięcy. I mam wrażenie, że sprawia mu to nie mniejszą radość niż szusowanie po stokach.
Obserwując zachowanie PAD, można śmiało przyjąć, że niejeden utwór Gombrowicza stał się inspiracją dla jego działań, wystąpień czy wywiadów. Efektem lektury „Ferdydurke” był pojedynek na miny, prezentowany w Sejmie podczas wystąpienia ministra spraw zagranicznych. W bogatej mimice PAD toczyła się pasjonująca walka Miętusa i Syfona, czyli niewinności i nieświadomości z brzydotą i buntem.
A ileż inspiracji niesie w sobie „Iwona, księżniczka Burgunda”! Czyż medialna czołobitność jednego z ministrów w stosunku do PAD nie przypomina relacji rozgrywającego swą politykę Szambelana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta