Powstańczy fake news
Rewelacje o oddziałach „własowców”, Kałmuków i Ukraińców z tzw. SS Galizien walczących u boku Niemców w stolicy narodziły się podczas Powstania Warszawskiego.
Obarczanie wyżej wspomnianych żołnierzy odpowiedzialnością za mordy na ludności cywilnej ma swoje źródła w powstańczej propagandzie i londyńskich gazetach obozu niepodległościowego. Prasa AK jako pierwsza zaczęła upowszechniać informacje o przerzuceniu do stolicy i bestialskich sposobach walki ukraińskich oddziałów 14. Galicyjskiej Dywizji Ochotniczej SS oraz byłych sowieckich żołnierzy w mundurach feldgrau. Wówczas mało kto znał akronimy ROA i RONA (Rosyjska Armia Wyzwoleńcza i Rosyjska Wyzwoleńcza Armia Ludowa).
„Ukraińcy i Azjaci – ochotnicy niemieckiej armii”
Od samego początku propaganda powstańcza rozpisywała się o Ukraińcach czy Kałmukach. Przykładowo pismo wydawane przez batalion AK „Zośka”, „Warszawa walczy”, już 2 sierpnia 1944 r. wspominało o „kompanii kałmyckiej” (sic!), a później o „zezowatych pomocnikach [Niemców]”. Dodatek Nadzwyczajny nr 4 „Biuletynu Informacyjnego” pisał 4 sierpnia o Ukraińcach jako „mordercach bezbronnych” oraz ich ataku na Marszałkowskiej. Biuro Propagandy i Informacji AK wydało 11 sierpnia ulotkę „Ukraińcy i Azjaci – ochotnicy niemieckiej armii”, którą przedrukował 12 dni później „Warszawski Głos Narodowy”.
Podobnie śródmiejskie pismo „Barykada”, redagowane przez przyszłego autora monografii o powstaniu Adama Borkiewicza,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta