Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przez piekło do marzeń

16 sierpnia 2024 | Kultura | Barbara Hollender
Film „Ja, kapitan” powstał razem z tymi, którzy wyruszyli ze swoich krajów do Europy
autor zdjęcia: Aurora FILMs
źródło: Rzeczpospolita
Film „Ja, kapitan” powstał razem z tymi, którzy wyruszyli ze swoich krajów do Europy

Przejmujący, nominowany do Oscara, nagrodzony w Wenecji film „Ja, kapitan” Matteo Garrone’a wchodzi do kin.

Nie są dysydentami, nie sprzeciwiają się reżimowi. Mają po 16 lat i próbują wyrwać się z nędzy. I pomóc rodzinie.

– Mamo, chcę wyjechać do pracy za granicę. Jak wielu innych. Kocham muzykę. Chcę stać się kimś i pomóc tobie, i moim siostrom. Zobacz, one śpią pokotem, dom się rozpada. Ci, którzy wyjechali, nie byli lepsi ode mnie – tak szesnastoletni Senegalczyk Seydou przekonuje matkę, by pozwoliła mu szukać szczęścia w Europie.

– Ci, którzy wyjechali, pomarli na pustyni albo na środku morza – odpowiada kobieta. Jest wściekła, robi awanturę zaprzyjaźnionemu kuzynowi syna. Więc Moussa zaprzecza: nie, nie myślimy o wyjeździe.

Ale to nieprawda. Obu chłopakom z Dakaru Europa jawi się jak ziemia obiecana. Moussa wierzy, że Seydou zostanie tam sławnym muzykiem i biali „będą go całować po rękach”. Pół roku przygotowywali się do tej wyprawy, zarabiając po kryjomu na budowach i zbierając każdy grosz. Więc jeszcze tylko pożegnają bliskich im zmarłych, oddadzą się im w opiekę i ruszą.

Pieszo przez Saharę

Matteo Garrone nakręcił film o upokorzeniach, jakie muszą znieść...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12951

Wydanie: 12951

Spis treści

Reklama

Zamów abonament