Nie zwlekać z wprowadzeniem produktu, technologia nie śpi
Polscy start-upowcy często wpadają w pułapkę: nie chcą wypuścić świetnego produktu, więc ulepszają go, aż w końcu Chiny wyprodukują coś podobnego i tańszego – uważa Maciej Sadowski, współzałożyciel StartUp Hub Poland, wspierającego międzynarodowe zespoły rozpoczynające i poszerzające działalność w Polsce.
Jest pan członkiem kapituły konkursu „Rzeczpospolitej” dla młodych wynalazców. Jakie cechy polskich innowatorów uważa pan za największe zalety, pozwalające im konkurować z kolegami po fachu z innych krajów?
Polska przez wiele lat pozostawała w tyle ze względu na lata gospodarczego zapóźnienia w czasach PRL-u. Jednak już od ponad trzech dekad zyskujemy. Głównie nowe talenty – świetnych inżynierów i pomysłodawców, którzy tworzą rewelacyjne projekty, a którym bardzo pomógł zastrzyk unijnych pieniędzy. Polska – ze swoimi otwartymi granicami, bliskością Berlina, Londynu, Sztokholmu czy Tel Awiwu – może wkrótce dołączyć do klubu najbardziej atrakcyjnych pod tym względem krajów świata. Dzięki europejskiej jurysdykcji start-upy i inwestorzy korzystają z prawnej standaryzacji, a co więcej – mogą bronić się przed niekorzystnymi decyzjami państwa nie tylko przed polskimi sądami, ale też unijnymi trybunałami. Wzrasta poziom ochrony innowacyjnych biznesów, co sprawia, że amerykańscy i azjatyccy inwestorzy zaczynają spoglądać przychylnym okiem na innowatorów, jako na cele inwestycyjne. I nie mówię wyłącznie o Polakach, ale też warszawiakach czy krakowianach pochodzących z Białorusi, Ukrainy czy krajów Azji Środkowej.
Do Polski zaprasza się głównie tych doświadczonych, czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta