Huzia na Ukrainę
Wojna zbliża się do krytycznego punktu. Jeszcze tylko trochę wysiłku i pomocy dla Kijowa...
Po okresie bardzo szerokiego poparcia dla kraju broniącego się przed rosyjską inwazją nadszedł okres częściowego zobojętnienia i częściowej krytyki Ukrainy, władz republiki, Ukraińców, taktyki i strategii wojskowej i w ogóle tego, że Ukraina się broni, choć przecież jest tyle możliwości dogadania się z Rosją.
Z jednej strony ta nasilająca się krytyka kraju i prezydenta Zełenskiego jest najczęściej niesprawiedliwa i mocno frustrująca, z drugiej jednak strony wywołuje we mnie perwersyjne poczucie triumfu. To, że Rosja poświęca tyle energii i funduszy, to że aktywizuje śpiących do tej pory ukrytych agentów propagandy – świadczy o tym, że Kreml przegrywa wojnę na polu militarnym i chce teraz pomóc sobie, demoralizując opinie publiczną na Zachodzie. W Polsce również.
Piszę te słowa w 971. dniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta