Propaganda czy dobra praktyka
Mamy wysyp planów rozwojowych spółek giełdowych. Czasem to męczący PR nowych zarządów. Ale też sposób pokazania, jak wykorzystać szanse i jak unikać zagrożeń.
– Nasz bank dysponuje swoją strategią, którą spisał na przełomie 2004 i 2005 roku i się jej trzyma, ona nadal działa – w ten sposób Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego, odpowiedział ostatnio na pytanie, kiedy poznamy nową strategię banku. ING przedstawia aktualizację swojej strategii i co roku raportuje poziom osiągnięcia wyznaczonych celów, ale wypowiedź prezesa Bartkiewicza to dobra okazja, by się zastanowić, czy firmom w ogóle potrzebne są ciągle nowe strategie. Czy to raczej okazja do autopromocji zarządu, czy dobra praktyka rynkowa?
Nowe władze, nowe plany
To pytanie jest szczególnie aktualne w kontekście ostatniego wysypu takich nowych strategii spółek Skarbu Państwa. Swoje kilkuletnie plany ogłosiły ostatnio PKO BP, PZU, Enea, a wkrótce ma to zrobić Orlen, Tauron, KGHM czy Pekao. Czasami wynika to z faktu, że skończył się okres poprzednich. Najczęściej jednak terminy mają tu niewielkie znacznie, a po prostu nowe szefostwo chce się pochwalić swoim autorskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta