Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Otwarcie piłkarskich granic

04 stycznia 2025 | Plus Minus | Bartosz Nosal
Alexandru Curtian był jednym z pierwszych przykładów tego, że obcokrajowiec z dużym nazwiskiem nie zawsze sobie w polskiej lidze poradzi
autor zdjęcia: PIOTR NOWAK/newspix.pl
źródło: Rzeczpospolita
Alexandru Curtian był jednym z pierwszych przykładów tego, że obcokrajowiec z dużym nazwiskiem nie zawsze sobie w polskiej lidze poradzi

Okno na transfery zagranicznych piłkarzy do Polski na dobre zostało otwarte na początku lat 90. Przyniosło kilka ciekawych nazwisk i sporo interesujących opowieści.

Irak, Kenia, Mauritius, Curaçao, Dominikana oraz Wyspy Świętego Tomasza i Książęca – piłkarze z takich krajów w ostatnich miesiącach i latach debiutowali w piłkarskiej Ekstraklasie. W całej historii najwyższej polskiej ligi zagranicznych zawodników było ponad 1,7 tys. i reprezentowali oni sto kilkanaście federacji piłkarskich – to dane autorów „Encyklopedii Piłkarskiej” kontynuujących dzieło Andrzeja Gowarzewskiego oraz statystyków skrupulatnie redagujących odpowiednią podstronę polskiej Wikipedii.

Trend pokazuje, że bariera 50 proc. pęknie (wśród strzelców goli już to zresztą się stało) i jest kwestią czasu, gdy co drugi gracz Ekstraklasy będzie obcokrajowcem. Minionej jesieni, jak podaje serwis 90minut.pl, było to 46 proc. (204 z 440 piłkarzy). Dwa pełne wcześniejsze sezony to zbliżony udział zawodników z obcymi paszportami: 232 z 526 zawodników (44 proc.) w 2022/2023 i 236 z 522 zawodników (45 proc.) w 2021/2022. Dla porównania w sezonie 1989/1990, a więc tuż po upadku PRL, obcokrajowców w Ekstraklasie było zaledwie czterech.

Cudzoziemcy biegali po polskich boiskach oczywiście nawet przed drugą wojną światową, ale stanowili rzadkość. Mowa przede wszystkim o pojedynczych zawodnikach z Rosji, Węgier i Jugosławii, którzy po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13067

Wydanie: 13067

Zamów abonament