ESG trzeba wdrażać także w portach lotniczych

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Lotnisko Chopina jako pierwsze w Polsce uzyskało certyfikację, która potwierdza, że precyzyjnie zmierzyliśmy nasz ślad węglowy i znamy źródła emisji – mówi Adam Sanocki, członek zarządu Polskich Portów Lotniczych.

Czy branża lotnicza jest w stanie działać na rzecz zrównoważonego rozwoju? Przecież napotykamy tu potężne ograniczenia, na przykład technologiczne.

Oczywiście, że jesteśmy w stanie działać. Wymaga to jednak koordynacji na wielu poziomach oraz zaangażowania w prace B+R. Przykładem nowych rozwiązań są zrównoważone paliwa lotnicze (SAF), wspierane przez regulacje wynikające z Europejskiego Zielonego Ładu i wprowadzane stopniowo do polskich przepisów. W PPL współpracujemy też z ACI Europe – europejskim stowarzyszeniem operatorów lotnisk – aby wypracowywać standardy środowiskowe i poszukiwać innowacyjnych rozwiązań odpowiadających potrzebom całej branży.

Jak zatem porty lotnicze mogą wdrażać procesy związane z ESG?

ESG to trzy obszary – środowisko, społeczeństwo i ład korporacyjny. Pod względem środowiska skupiamy się na stopniowym, długofalowym ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych. Zaczęliśmy od dokładnych pomiarów naszej emisji netto – to punkt...