Rewolucja bez oglądania się na klimat
Donald Trump od czasu poprzedniej kadencji uporał się z wątpliwościami dotyczącymi zagrożeń związanych z kryptowalutami. Już nie dostrzega w nich zagrożenia, a pomysł na biznes.
W 2019 roku na łamach Twittera (obecnie portal X) ówczesny prezydent USA Donald Trump wyraził swoją mocno sceptyczną opinię na temat kryptowalut, pisząc, że nie jest ich fanem i podkreślając, że ich wartość jest bardzo zmienna i oparta na kruchych podstawach. Zauważył też, że mogą być wykorzystywane do nielegalnych działań, takich jak handel narkotykami. „W USA mamy tylko jedną prawdziwą walutę i jest ona silniejsza niż kiedykolwiek, pewna oraz niezawodna. Jest to zdecydowanie najbardziej dominująca waluta na świecie i zawsze taka pozostanie. Nazywa się dolar Stanów Zjednoczonych!” – pisał Trump. W 2021 roku w wywiadzie dla Fox Business, stwierdził, że uważa bitcoina za „oszustwo”, negatywnie wpływające na wartość amerykańskiej waluty.
W czasie ostatniej kampanii prezydenckiej można było zauważyć ogromne zmiany w podejściu Trumpa do kryptowalut. W lipcu podczas konferencji w Nashville ogłosił plan utworzenia strategicznej rezerwy kryptowaluty, a w sierpniu podczas jednego z wieców wyborczych podkreślił, że nie chce, aby Stany Zjednoczone pozostały w tyle za innymi krajami, zwłaszcza Chinami, pod względem wydobycia bitcoina. Obecnie szacuje się, że USA wydobywają ok. 37 proc. kryptowaluty, podczas gdy Chiny znajdują się na drugim miejscu z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
