Wolna wola czy wolne żarty
Przekonanie o tym, że sztuczna inteligencja wie lepiej, co powinniśmy kupować, czego słuchać, co oglądać i co jeść, jest wyrażane coraz częściej – od internetowych forów do międzynarodowych prestiżowych konferencji.
O ile dwa pierwsze sezony popularnej telewizyjnej serii science fiction „Westworld” zmagały się z pytaniem o człowieczeństwo robotów i posiadanie przez nie wolnej woli, o tyle sezon trzeci przynosił pytanie o to, czy wolną wolę posiadają ludzie. Nowym bohaterem zostaje Rehoboam – nazwany tak na cześć syna Salomona i króla Judy, Roboama – wszechpotężny komputer kwantowy, który posiada drobiazgową wiedzę o wszystkich ludziach, co umożliwia mu precyzyjne przewidywanie przyszłych zdarzeń.
Precyzyjne przewidywanie przyszłości nigdy nie jest jednak wyłącznie jej przewidywaniem; chodzi w nim o to, aby z tej wiedzy skorzystać. Tak też jest w tym przypadku: Rehoboam to narzędzie, dzięki któremu możliwe staje się się zmienianie świata. Tylko w jakim kierunku?
Koncept ten nie jest nowy, bo dotyka właściwie najstarszego pytania eschatologicznego: na ile moje działanie ma sens i znaczenie w wielkim porządku świata. Czy zdarzenia są konieczne? Czy nie ma odwrotu od przewidywanej przyszłości? A jeśli nie ma, to jakie znaczenie ma cokolwiek, co robimy?
Człowiek-maszyna
Wielu myślicieli w historii ulegało pokusie, aby w sporze pomiędzy wolnością a koniecznością opowiedzieć się za tą ostatnią. Jednak determinizm zyskał swoją właściwą postać dopiero wraz z Oświeceniem, które uznało człowieka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta