Z łopatą na kurhanie
Wszyscy mogą się w jakimś momencie dać nabrać, ale można – choćby dzięki internetowi – szukać i znajdować, w jaki sposób dany temat stał się wiodącym i kto może na tym wygrać.
Pisałam niedawno, że warto by się przyjrzeć i porównać liczbę i ton artykułów w głównych gazetach i mediach w Polsce na temat Ukrainy i Rosji. Podejrzewam, że porównanie wypadłoby na korzyść Rosji: mniej artykułów w ogóle, ale więcej artykułów niechętnych Ukrainie i Ukraińcom. Gdyby zrobić podobne badania dotyczące mediów dwa lata temu, to myślę, że Niemcy byłyby wtedy na dużych minusach, Rosja na średnich, a Ukraina na plusach. Warto się zastanowić, skąd się biorą te sympatie i jakie są mechanizmy ich fluktuacji.
Nawet po napaści Rosji na Ukrainę trzy lata temu jednym z wiodących tematów była sprawa odszkodowań należących się Polsce od Niemiec za straty poniesione...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta