Gdzie się podziały tamte stoliki
Książka „Przy stoliku w Czytelniku” wywołuje nostalgię za czasami, kiedy jeszcze było trochę bardziej wytwornie, chociaż pod uciskiem. Zanikła dziś sztuka konwersacji, no i artyści już nie tacy.
Na słynny stolik w Czytelniku, przy którym zasiadali prominenci polskiej kultury, zwróciłem baczniejszą uwagę we wczesnych latach 80., kiedy częściej bywałem w wydawnictwie z racji wydawanej tam książki. Tego dnia obecni byli Tadeusz Konwicki, Gustaw Holoubek, Irena Szymańska i Andrzej Mandalian. Nikt się nie odzywał, jakby wszystko zostało powiedziane, i tylko toczyli wokół ponurym spojrzeniem. Wobec świata zewnętrznego wyrażali głównie dezaprobatę – tak to zapamiętałem.
Jarosław Molenda nie napisał monografii legendarnego stolika, jest to bodaj niemożliwe, bo uczestnicy i świadkowie wydarzeń wokół niego wymarli, a sam mebel nic nie zezna. Jak autor zapewnia, chciał opowiedzieć historię ze stolikiem w tle i taki zamiar się udał. Ale że za mało stolika na książkę, zaczyna się od przedwojnia i słynnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta