Sztuczni bogowie współczesności
Technologia nigdy nie była i nie będzie czarno-biała, jednak pośrednim zadaniem Kościoła może być stawianie technoentuzjastom trudnych pytań.
W2024 r. w najstarszej świątyni Lucerny zainstalowano w konfesjonale Jezusa AI, nazwanego dosłownie „Deus ex machina”, a okrzykniętego przez media „Son of bot”. Oparty na sztucznej inteligencji algorytm ubrany w postać Jezusa nie miał zastępować spowiedzi, ale odpowiadać na pytania dotyczące wiary oraz spraw osobistych związanych z religią. Z maszyną można było porozmawiać w odosobnieniu, zwierzyć się jej z problemów. Tylko przez dwa miesiące ze sztucznym „Jezusem” porozmawiało ponad 1000 osób. Autorzy tego projektu, wyjaśniając ciekawość rozmówców, zwracają uwagę na chęć spotkania rozmówców z Bogiem i otrzymania odpowiedzi na nurtujące ich religijne pytania.
Wieść o szwajcarskim eksperymencie obiegła światowe media. Jednak pomysł na „Boga odpowiadającego” nie jest wcale wynalazkiem naszych czasów. Poszukiwanie aktywnego towarzyszenia Boga człowiekowi było obecne od wieków, a protoplastą takiego zastosowania sztucznej inteligencji był w Kościele św. Ignacy Loyola, założyciel jezuitów i autor metody ćwiczeń duchowych. Ich częścią jest wyobrażenie sobie sztucznych sytuacji, np. rozmowy z Bogiem, czy przedstawienie siebie jako uczestnika wydarzeń z życia Jezusa, czyli tworzenia wyobrażeń odpowiadających prawdom wiary. Loyola wprowadzał kulturę katolicką do świata nowoczesnego, eksperyment z Lucerny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
