Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zacznijmy być roszczeniowi

29 marca 2025 | Plus Minus | Roch Zygmunt
autor zdjęcia: PAP/Rafał Guz
źródło: Rzeczpospolita

Nigdzie jeszcze nie było systemu, w którym niewolnik sam się kontroluje i jeszcze klaszcze swoim panom. W Polsce się udało. Rozmowa z Janem Śpiewakiem, działaczem społecznym

Mamy złoty wiek, Polska nigdy nie była tak bogata, a pan pisze książkę „Patopaństwo”.

Nasza sytuacja jest na pewno dużo lepsza niż 10 lat temu. Zauważam to i staram się opisać, jak silny był opór elit wobec korekt, które przez kilka poprzednich lat PiS starał się wprowadzić. Mówię o zmniejszeniu nierówności płacowych, o pomocy rodzinom. Te transfery naprawdę bardzo zmieniły Polskę i to jest nasz sukces. Nie zmienia to faktu, że odniosły go jednostki.

Jednostki? Przez 33 lata dochód Polaków wzrósł średnio trzykrotnie.

Tak, ale z drugiej strony jesteśmy jednym z najbardziej nierównych społeczeństw w Unii Europejskiej. Zmiany, o których mówię, są dziełem ostatniej dekady, po wieloletniej stagnacji w kwestii płac realnych czy dochodu rozporządzalnego. Na pewno żyje się nam lepiej niż kilkanaście lat temu, bo przecież jeszcze w 2013 roku ludzie potrafili pracować za 3 złote na godzinę, ale to nie jest sukces całej wspólnoty.

Taki koszt transformacji.

To jest argument czysto religijny, nie mający podstaw w rzeczywistości.

Na czym polega różnica we wrażliwości między panem a umownym Marcinem Piątkowskim? Bo przecież on by się z panem zgodził, że państwo w wielu miejscach nie domaga.

Profesor Piątkowski jest ekonomistą, więc patrzy na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13138

Wydanie: 13138

Zamów abonament