Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie można dopisywać niczego do uchwały, zawiadomiłam prokuraturę

17 lipca 2025 | Prawo co dnia | Mateusz Mikowski

Skierowałam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z adnotacją do uchwały Sądu Najwyższego o ważności wyborów prezydenckich – mówi pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska.

Czy w Sądzie Najwyższym szykuje się kolejny konflikt?

Trudno powiedzieć, pozostajemy okopani na swoich pozycjach. Nowi sędziowie są sędziami. Ostatnio potwierdził to Europejski Trybunał Praw Człowieka w orzeczeniu z początku kwietnia, wskazując, że postanowienie prezydenta powołujące nas na urząd sędziego jest skuteczne i niemożliwe do uchylenia. Marzenia niektórych o pogwałceniu konstytucji i usunięciu nas z SN są dla nas nieakceptowalne.

Przed kilkoma dniami funkcję kierującego Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stracił sędzia Dawid Miąsik, najstarszy stażem przewodniczący wydziału, a na jego miejsce wyznaczyła pani sędzię, która jest w tej izbie od kilkunastu dni. Dlaczego?

Zrobiłam to, ponieważ premier konsekwentnie nie daje kontrasygnaty postanowieniu prezydenta wyznaczającemu sędziego, który pokieruje Izbą i doprowadzi do wyboru kandydatów na prezesa, a ktoś musi zarządzać tą Izbą. Pan sędzia Miąsik poszedł na urlop wypoczynkowy. Na podstawie ustawy o SN tylko ja mogę wyznaczyć osobę, która będzie go zastępować. W rezultacie postanowiłam, że przynajmniej do końca sierpnia Izbą będzie kierować pani sędzia Agnieszka Góra-Błaszczykowska. Ma ona ku temu wszelkie kompetencje.

Czyżby sędzia Miąsik się nie sprawdził?

Nie uważam tak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13228

Wydanie: 13228

Spis treści
Zamów abonament