Drogi mniej zabójcze
Wypadków jest niewiele mniej, za to aż o jedną piątą spadła liczba ofiar śmiertelnych. Powód? Kierowców „dopadły” wysokie mandaty.
Na drogach w całym kraju w tym roku zginęło 786 osób, a więc o 196 mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. To spadek zaskakujący, o prawie 20 proc. – wynika z danych KGP dla „Rzeczpospolitej”.
Niemal wszędzie śmiertelność spadła – o połowę na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Świętokrzyskiem, o jedną trzecią w Wielkopolsce i Małopolsce. W wakacje zginęło dotąd 81 osób, rok temu w tym samym czasie – 123.
Czym tłumaczyć te optymistyczne dane – zwłaszcza że zdarzeń ubyło nieznacznie, bo o 3,7 proc.? To długofalowy wpływ kar na kierowców, którzy sami zapłacili już wysoki mandat lub których rodzinę bądź znajomych to spotkało – oceniają eksperci.
– Potrzeba było trzech lat, żeby więcej kierowców wpadło na pomiarze prędkości, zostało ukaranych i zaczęło jeździć wolniej i ostrożniej – mówi „Rzeczpospolitej” Łukasz Zboralski, twórca i szef portalu Brd24.pl.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)