Braun? Nie znam człowieka
Jarosław Kaczyński: „Czy to jest skoordynowana akcja? Najpierw Braun kwestionujący Holokaust i zbrodnie w Auschwitz, a teraz ludzie koalicji 13 grudnia tworzący skandaliczną wystawę »Nasi chłopcy«, która ma podprogowo rozmyć odpowiedzialność za tragedię II wojny światowej, a wręcz przypisać ją Polakom. To uderzenie w polską rację stanu i podważanie oczywistych faktów historycznych! Oburzające jest to, że ten proceder legitymizują ludzie sprawujący władzę w Polsce. To wiele mówi…”
Gdy Jarosław Kaczyński nie może zignorować kolejnego wyskoku Grzegorza Brauna, zawsze stara się znaleźć odpowiednio dalekiego od prawicy winnego jego skandalicznego zachowania, żeby zdystansować się od Brauna, ale go nie atakować w sposób, który mógłby zaszkodzić ewentualnej przyszłej koalicji. Prezes nie jest wybredny, nie ma takiej podłości, która by w jego oczach dyskwalifikowała kogoś, kto może mu się kiedyś przydać w zdobyciu władzy. Nic dziwnego, że i tym razem samego Brauna ledwie musnął, cały swój udawany gniew kierując na rzekomo koordynującą jego akcje rządzącą koalicję. Nie ma na prawicy nikogo wystarczająco odważnego, żeby się od Brauna odciąć raz i na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)