Gdzie są chłopcy z tamtych lat
Gdańska wystawa „Nasi chłopcy” zupełnie mnie nie oburza, bo przymusowa służba Polaków w armii III Rzeszy była faktem. Z pewnością nie byli to jednak „nasi” chłopcy.
Jesteśmy dziećmi epoki/epoka jest polityczna” – powiada, jak najbardziej słusznie, Wisława Szymborska. „Wszystkie twoje, nasze, wasze/ dzienne sprawy, nocne sprawy/ to są sprawy polityczne”. A najbardziej polityczną z politycznych spraw jest historia.
Nie czas tu i nie miejsce, żeby to analizować, ale wszyscy, którzy śledzą wydarzenia w Polsce wiedzą, jaki wpływ mają historycy (a zwłaszcza pseudohistorycy) np. na dyskusję o Holokauście, a zatem pośrednio na stosunki Polski z Izraelem i USA. Rzecz jasna doskonale wiedzą to twórcy wystawy „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy”. Tym bardziej powinni więc podchodzić do kwestii tak delikatnych jak udział Polaków w wojnie po stronie III Rzeszy z namysłem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)