Producenci tworzyw mają problemy
Niski popyt i marże hamują rozwój branży. Tymczasem Orlen i Azoty realizują miliardowe projekty, które cały czas sprawiają im duże kłopoty. Dlatego płocki koncern nie jest zainteresowany przejmowaniem nowego zakładu w Policach.
Wytwórcy tworzyw sztucznych nadal muszą mierzyć się z niskim popytem i cenami na oferowane produkty. Z najnowszych danych GUS wynika, że w I połowie tego roku wyprodukowano ich w naszym kraju (w tzw. formach podstawowych) niespełna 1,6 mln ton. To o 3,3 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Analizując te dane należy mieć jednak na uwadze, że są one mocno zniekształcone w wyniku uruchomienia nowych mocy wytwórczych polipropylenu przez nowy zakład Grupy Azoty (projekt Polimery Police).
Rok temu kontrolowana przez koncern firma GA Polyolefins podpisała z generalnym wykonawcą dwustronne protokoły warunkowego odbioru tymczasowego dla podprojektu instalacji polipropylenu i podprojektu terminala przeładunkowo-magazynowego. Od tego czasu próbuje w jak największym stopniu wykorzystywać moce swoich instalacji, mimo że do ostatecznego odbioru jeszcze nie doszło.
Z danych GUS wynika, że w I połowie tego roku produkcja polipropylenu wzrosła aż o 32,1 proc., osiągając poziom 220 tys. ton. Dla porównania roczne docelowe moce nowego zakładu Grupy Azoty mają sięgać 437 tys. ton. Koncern ostatnio nie informuje, w jakim stopniu obecnie wykorzystuje jego zdolności. Dwa kolejne rodzaje tworzyw sztucznych o największym wolumenie produkcji w Polsce to polietylen i polichlorek winylu. W ich przypadku zanotowano już spadek produkcji odpowiednio o 1,2 proc. i 36,6 proc.
Rynek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
