Kaprys Trumpa decyduje
Reguły Światowej Organizacji Handlu (WTO) są dalekim wspomnieniem. Ich miejsce zajmuje wola jednego człowieka – Donalda Trumpa.
Od czwartku kanadyjskie towary wchodzące na rynek amerykański będą objęte 35-procentowymi cłami po części dlatego, że premier Mark Carney zapowiedział, że uzna państwo palestyńskie. To tylko przykład impulsywnych decyzji prezydenta USA, które całkowicie zmienią jeszcze w tym tygodniu reguły współpracy międzynarodowej.
Ale Biały Dom podnosi średnio ośmiokrotnie (do 18 proc.) ochronę celną USA także w wyniku głębokich przekonań amerykańskiego przywódcy. Wierzy on, że opłaty od importu mogą zastąpić znaczną część podatków, jak to było w USA w XIX wieku.
Eksperci ostrzegają, że to doprowadzi do porażki amerykańską gospodarkę. Wyborcy też to widzą. Już tylko 40 proc. Amerykanów ufa Trumpowi, podczas gdy 55 proc. nie darzy go takim uczuciem. Za nieco ponad rok wybory do Kongresu.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)