Burza w koalicji wokół sejmowych strażników
Kancelaria Sejmu, podległa marszałkowi Szymonowi Hołowni z Polski 2050, chce przyznać kosztowne dodatki Straży Marszałkowskiej. Twierdzi, że są one konieczne. Jednak posłowie koalicji rządzącej narzekają, że bez konsultacji postawiono ich przed faktem dokonanym.
25 lipca zebrała się w Sejmie Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych, by zaopiniować projekt budżetu Kancelarii Sejmu na przyszły rok. To standardowa procedura, która co roku odbywa się latem, ale tym razem posiedzenie miało nerwowy charakter. – W związku z licznymi uwagami koleżanek i kolegów posłów, chciałbym w tym momencie zamknąć posiedzenie komisji bez wydawania jakiejkolwiek opinii. I to jest najniższy wymiar kary! – oburzał się przewodniczący Jarosław Urbaniak z KO.
Komentarz odnosił się do zaplanowania w budżecie Kancelarii Sejmu 6,8 mln zł na dodatki mieszkaniowe dla Straży Marszałkowskiej. Ta ostatnia jest służbą dbającą o bezpieczeństwo budynków Sejmu, podlegającą marszałkowi Szymonowi Hołowni z Polski 2050. Za rządów PiS przeszła reformę: strażnicy dostali nowe mundury, paradne szable, a przede wszystkim stali się pełnoprawną formacją mundurową.
I to właśnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)