Powtórka z piekła
Zamiast widokówek, turystów i mew – kraty, osadzeni i łoskot zamykanych cel. Donald Trump bierze się do reaktywacji legendarnego więzienia Alcatraz, rzucając wyzwanie historii, naturze i zdrowemu rozsądkowi.
Tłumy turystów z dobijających do nabrzeża co 20 minut statków witają bujna roślinność, tysiące hałaśliwych ptaków i parkowy strażnik (ranger) w zielonym mundurze i szarym kapeluszu.
– Skąd jesteście? – woła.
– Niemcy! Meksyk! Filipiny! Japonia! Polska!
– Byliście tu już wcześniej? – dopytuje. To kultowe miejsce, nie dziwi więc, że sporo rąk w górze. – Uciekliście i wróciliście – śmieje się. – Tego jeszcze nie było.
Ton trochę się zmienia, kiedy pytam go o plany Donalda Trumpa reaktywacji Alcatraz jako więzienia. – Zamknięto je 60 lat temu, bo za dużo kosztowało. Czy ma dziś sens?
Ranger wzrusza ramionami: – Ja opowiadam o historii. Nie wiem, co przyniesie przyszłość.
Jeszcze bardziej lakoniczne są służby National Park Service zarządzające terenem Alcatraz. Nie zgodziły się na rozmowę, ale odpisały, że… serdecznie zapraszają mnie do odwiedzenia wyspy, zaznaczając, że filmowanie z dronów jest tu zakazane. Od maja nie jest to tutaj wygodny temat...
Symbol porządku
5 maja na swoim serwisie Truth Social Donald Trump ogłosił: „ODBUDUJEMY I OTWORZYMY ALCATRAZ! Zbyt długo Ameryka była nękana przez brutalnych, agresywnych i notorycznych przestępców – szumowiny społeczne, które nigdy nie wniosą do naszego kraju nic poza nędzą i cierpieniem. Kiedyś, gdy byliśmy poważniejszym narodem, nie wahaliśmy się izolować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

