Kolonia karna Białoruś
Czy wolnościowy zryw Białorusinów był błędem? Pięć lat po protestach powyborczych żyją w kraju totalitarnym, który w coraz większym stopniu jest pod kontrolą Moskwy. Jeśli w czymkolwiek upatrywać nadziei, to w analogiach z najnowszą historią Polski.
Równo pięć lat temu na Białorusi wybuchły masowe protesty, z którymi wielu wiązało nadzieje na zmianę reżimu w Mińsku. To dobra okazja do podsumowania, co przez ten czas wydarzyło się u naszego wschodniego sąsiada, i przyczynek do poszukania odpowiedzi na pytanie, czy dziedzictwo tamtego niepodległościowego i prodemokratycznego karnawału odegra jeszcze jakąś rolę w historii Białorusi.
Lato wielkich nadziei
Latem 2020 r. na Białorusi po raz pierwszy od dawna powiał wiatr zmian. Starzejący się Aleksander Łukaszenko wydawał się być coraz bardziej pogubiony i oderwany od rzeczywistości, a jego pozycja – najsłabsza od lat. Jego działania podczas epidemii Covid-19, gdy przez miesiące bagatelizował zagrożenie i raczył społeczeństwo radami, że na wirusa najlepsze są kieliszek wódki, hokej i sauna, jak i pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju, stały się katalizatorem dla wzrostu społecznego niezadowolenia. Reżim pokazał bowiem wówczas swoją anachroniczność, nieefektywność w zarządzaniu kryzysem i w oczach wielu zdradzał oznaki wewnętrznego rozkładu. Dodatkowo do głosu zaczęło dochodzić nowe pokolenie Białorusinów, dla których podstawa fenomenu Łukaszenki jako „gwaranta spokoju w niespokojnej rzeczywistości” (dziedzictwo lat 90. i pełnego chaosu okresu po rozpadzie ZSRR), przestała mieć znaczenie. Ich ambicje były większe, a plany na przyszłość – inne niż te, które proponował im...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
