Ameryka w błyskawicznym tempie wraca do silników V8

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Amerykańska motoryzacja słynęła z dużych, przeważnie osmiocylindrowych jednostek napędowych. Teraz te silniki wracają do oferty

Trump wspiera klasyczną spalinową motoryzację. Na ten fakt bardzo szybko zareagowała amerykańska branża samochodowa. To doniesienia z ostatnich dni: 6,4-litrowy silnik Hemi V8 trafi do Jeepa, a w nowym roku modelowym Dodge Durango ponownie zostanie wyposażony w silniki V8.

Życie pisze najlepsze scenariusze. Nikt by nie pomyślał, że elektryczny trend może się odwrócić. Po politycznym sygnale, marki samochodowe, chcąc zadowolić klientów, nie czekały długo na powrót do dużych, spalinowych silników. I tak Jeep ogłasza odwrót od ekologicznego podejścia i wprowadza 6,4-litrowy silnik Hemi V8 w pikapie Gladiator. Dodge w roku modelowym 2026 wróci do oferowania silników V8 w modelu Durango i przywróci sportowe, mocne wersje SRT. Pikapy Ram świętują powrót mocnych modeli TRX z silnikami V8.

Zaledwie kilka lat temu Jeep ogłosił erę elektryfikacji. Nowe napędy akumulatorowo-elektryczne i hybrydy plug-in pojawiły się we...