Ostatni sampan na Jangcy
Istnieją rzeki, które symbolicznie ucieleśniają historię kraju, przez który przepływają. Jedną z nich jest z pewnością Jangcy – trzecia co do długości rzeka świata, która odegrała kluczową rolę w rozwoju kultury chińskiej.
Niektórzy lubią opisywać Jangcy jako rodzaj jedwabnej wstęgi otaczającej Chiny i dzielącej je niemal dokładnie na dwie części. Górna połowa zawiera serce, duszę i mózg kraju: krainę istot wysokich, bladych, mówiących po mandaryńsku i żywiących się zbożem. A także dyskretnych i konserwatywnych, prawdziwych spadkobierców pięciu tysięcy lat historii Państwa Środka. Dolna połowa obejmuje mięśnie kraju: silnych, ciemnoskórych, jaskrawo ubranych ludzi, którzy jedzą ryż i mówią zawiłymi nadmorskimi dialektami. Nadto mężczyzn i kobiety, których energia, dowcip, wnikliwość i kunszt kulinarny rozpowszechniły chińskie produkty i kulturę na resztę świata. „To Matka Rzek – głoszą niektórzy. – Jest sercem, dosłownie i w przenośni, kraju, przez który przepływa z majestatycznym rozmachem”.
Samotny żagiel na „Niebieskiej Rzece”
Wszystko wskazuje na to, że sampan, którym żeglujemy, jest ostatnim widzianym na wodach „Niebieskiej Rzeki”, nic więc dziwnego, że jeden ze statków pasażerskich zmienił swój kurs, aby dać pasażerom szansę sfotografowania z bliska zjawy z dawnych czasów. Nasza łódź napędzana jest wyłącznie starym, połatanym żaglem usztywnionym charakterystycznymi równoległymi listwami dla zapewnienia jego płaskości i regulowanym za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)


