Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Galopujący dług państwa. Prosta droga do kryzysu?

02 września 2025 | Ekonomia i rynek | Anna Cieślak-Wróblewska
źródło: Rzeczpospolita

Zadłużenie Polski gwałtownie przyspiesza i rośnie ryzyko, że wymknie się spod kontroli. – Na dłuższą metę tak się nie da – alarmują ekonomiści. Jeśli nic nie zrobimy, zderzymy się ze ścianą.

Już na koniec 2026 r. łączny dług całego sektora finansów publicznych ma sięgnąć 66,8 proc. PKB, czyli niemal 2,78 biliona zł – taką prognozę pokazało Ministerstwo Finansów w projekcie przyszłorocznej ustawy budżetowej. To rekordowo wysoki poziom zarówno w ujęciu nominalnym, jak i realnym.

W porównaniu z 2025 r. (wedle wstępnych przewidywań resoru finansów) zadłużenie państwa ma być większe aż o 6,4 pkt proc. PKB, czyli ok. 420 mld zł. W ujęciu kwotowym przyrost długu jeszcze nigdy nie był tak duży; zaś w relacji do PKB gorzej było jedynie w pandemicznym 2020 r., gdy jego poziom zwiększył się o ponad 11 pkt proc.

Obecnie zadłużenie rośnie w zastraszającym tempie począwszy od 2024 r. (jeszcze w 2023 r. wynosiło 49,5 proc. PKB i 1,7 bln zł), przed czym rząd ostrzegał już wcześniej, bo Polska musi ponosić ogromne wydatki na obronność (rzędu 4-5 proc. PKB rocznie). Ale plany na 2026 r. pokazują, że dług przyspiesza jeszcze bardziej niż można się było spodziewać. Jeszcze kilka miesięcy temu prognozy na 2026 r. wskazywały 60,9 proc. PKB zadłużenia, teraz już mowa o 66,8 proc. PKB (dla 2025 r. liczby wynoszą odpowiednio 59,8 oraz 60,4 proc. PKB).

Kto ponosi winę za narastający dług?

W ślad za rekordowymi poziomami długu, najwyższe we współczesnej historii mają być też nominalne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13267

Wydanie: 13267

Spis treści

Reklama

Zamów abonament