Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy wszyscy zginiemy?

02 września 2025 | Ekonomia i rynek | Andrzej K Koźmiński
źródło: Rzeczpospolita

Geoffrey Hinton, jeden z pionierów i ojców chrzestnych sztucznej inteligencji, szacuje prawdopodobieństwo unicestwienia przez nią ludzkości na 10–20 proc. Dalszy jej niekontrolowany rozwój spowoduje, że wszyscy zginą – ostrzega.

Przed naszymi oczami „wyświetla się” film SF. Niepewność sięga zenitu: wszystko jest możliwe, tylko nie wiadomo, co i kiedy. A sprawa dotyczy – ni mniej, ni więcej – tylko przetrwania gatunku. Sztuczna inteligencja jest być może najważniejszym, ale tylko jednym z wielu czynników narastania niepewności we współczesnym świecie. Radzimy sobie z nią coraz gorzej, bo jesteśmy kulturowo przyzwyczajeni do umiarkowanej niepewności, która pozwala planować własną przyszłość.

Wyniki sondażu „Stan młodych 2025” cytowanego niedawno przez „The Economist” wskazują, że w USA niepewność odczuwa 54 proc. kobiet i 44 proc. mężczyzn urodzonych między 1996 a 2006 r., a lęk jest udziałem 37 proc. kobiet i 15 proc. mężczyzn w tym wieku. W stanach niepewności i lęku naturalnym odruchem jest zwrócenie się do władzy na wszystkich jej poziomach: od mikrospołecznego po globalny. Od władzy ludzie oczekują ograniczenia niepewności.

Zarządzanie, rządzenie i administrowanie w jakiejkolwiek postaci zawsze wymaga radzenia sobie z niepewnością, czyli unikania jej negatywnych następstw dla realizowanych zadań. Unikanie ryzyka to raczej postawa nieprzyjmowania niepewności do wiadomości niż rzeczywiste działanie. Niepewność i ryzyko istnieją bowiem obiektywnie i mają charakter stopniowalny. Ryzyka, które muszą podejmować decydenci nie da się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13267

Wydanie: 13267

Spis treści

Reklama

Zamów abonament