Donald Trump czeka niecierpliwe

autor zdjęcia: EPA/BONNIE CASH / POOL

źródło: Rzeczpospolita

Prezydent Donald Trump mówił w połowie sierpnia, że w ciągu sześciu miesięcy urzędowania poradził sobie z sześcioma wojnami

Nerwowe trzy tygodnie. Tyle zostało do ogłoszenia Pokojowej Nagrody Nobla. Bardzo pragnie jej amerykański prezydent. Będzie zraniony, jeśli jej nie dostanie. I co wtedy?

10 października godzina 11:00. W siedzibie Norweskiego Instytutu Noblowskiego w Oslo przy ulicy Henrika Ibsena 51 padną słowa, które wpłyną na samopoczucie najważniejszego przywódcy globu. I w jakimś sensie mogą również na losy świata. Norweski Komitet Noblowski poda wtedy nazwisko laureata pokojowej Nagrody Nobla lub nazwę organizacji.

Decyzja zapadnie „na ostatnim spotkaniu przed ogłoszeniem” – tak to ujmuje Komitet, dodając, że odbędzie się ono „na początku października”. Nie wiadomo też, którego dokładnie dnia rozważana będzie sprawa kandydatury Trumpa. Komitety noblowskie dzwonią do laureata zazwyczaj tuż przed oficjalnym ogłoszeniem, tego samego dnia rano. Pięciu członków Komitetu, nominowanych przez norweski parlament, ma zapewne świadomość wagi decyzji.

Ile wojen zakończył Trump

Donald Trump miał nadzieję na pokojowego Nobla już za pierwszej kadencji (2017-2021), ale w obecnej liczy na nią jeszcze bardziej. Prezydent USA zawzięcie się promuje. Wielokrotnie podkreślał w tym kontekście, że zakończył sześć lub siedem wojen. A w lipcu zasugerował, że średnio kończy jedną na miesiąc urzędowania. Z tym nikt nie mógłby się równać, ani teraz, ani w przeszłości.

Amerykańskie media dopytywały w Białym Domu, o jakie wojny chodzi? I dostały listę. Są na niej: Izrael–Iran,...