Nowy demokrata, czyli człowiek z ludu
W Partii Demokratycznej jest coraz więcej przedstawicieli klasy robotniczej. Walczą o miejsca na listach do wyborów w Kongresie z zawodowymi politykami, prawnikami i biznesmenami.
„Dostawca pizzy, pracownik na zmywaku, barman, kierowca furgonetki z piwem, ogrodnik, trener baseballa i tak, byłem strażakiem” – mówi w nagraniu wyborczym Bob Brooks, emerytowany strażak z Bethlehem, który startuje do Kongresu z ramienia Partii Demokratycznej w jednym z najbardziej konkurencyjnych okręgów wyborczych w Pensylwanii.
Rozmawiając z wyborcami, często wspomina o tym, jak został wychowany przez samotną matkę, która zarabiała na życie jako barmanka. Takim przesłaniem ma zamiar stawić czoło w wyborach kontrkandydatowi do Izby Reprezentantów – obecnemu republikańskiemu kongresmenowi Ryanowi Mackenzie.
Rebecca Cooke, która startuje do Kongresu z zachodniego Wisconsin, opowiada wyborcom o trudach dorastania w rolniczej rodzinie, która utrzymywała się z produkcji mleka. Nathan Sage, mechanik samochodowy, wychował się w przyczepie kempingowej w Mason City, o czym opowiada...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)